W poniedziałek (14 stycznia) empik Manufaktury odwiedził Krzysztof Hołowczyc – polski kierowca rajdowy i prezenter telewizyjny z nową książką ,,Na podium Piekło Dakaru’’.
Rajd Dakar to impreza wielkością niewiele ustępująca Igrzyskom Olimpijskim. Miliony widzów śledzi jej przebieg i w mediach i na trasie. Po dziesięciu latach wspinaczki po wydmach i wertepach Krzysztof Hołowczyc stanął na upragnionym podium rajdu Dakar. Po drodze były krew, pot i łzy, kontuzje, upadki i awarie. Gdzie na pustyni człowiek jest niczym wobec sił przyrody. A Dakar to największy, najgroźniejszy, najdłuższy i najstraszniejszy rajd świata wciąga i co roku przyciąga wielu śmiałków, którzy padają za zmęczenia, tracą swoje pojazdy, zdrowie i pieniądze tylko po to, by za rok wrócić i znowu walczyć. Bo Dakar pokazuje też, że po ciosie trzeba wstać i wracać do walki. Że Dakar to szaleństwo? A co złego jest w szaleństwie? O tych trudnych, rajdowych zmaganiach i dramatycznych przygodach można przeczytać w książce pt. „Na podium. Piekło Dakaru” autorstwa Krzysztofa Hołowczyca i Juliana Obrockiego (wieloletniego przyjaciela Krzysztofa Hołowczyca, dziennikarza sportowego, pilota rajdowego i uczestnika Dakaru z 1988 r.).
O Dakarze i przygodach na Dakarze, ,,jako chorobie nieuleczalnej’’ opowiadał nam w skrócie Krzysztof Hołowczyc . Miłośnicy rajdów powinni tą książkę mieć w swojej kolekcji. Na koniec było dużo pytań i długa kolejka po autografy i wspólne zdjęcia.