Seria ORLEN Mistrzostw Polski w Motocrossie zbliża się ku końcowi. Za nami przedostatnia runda, która odbyła się w miniony weekend w Strykowie. Zawodniczki i zawodnicy zaprezentowali widowiskowe ściganie, a batalia o każdy punkt była zacięta.

W sobotnie popołudnie, zawodnicy ścigali się w niemal letniej atmosferze z wysoką temperaturą. Bardzo dobrze przygotowany strykowski tor stworzył idealne warunki do dobrego ścigania na najwyższym krajowym poziomie.

Pierwszą klasą, która ustawiła się na bramce startowej była klasa MX Masters. Po wyjściu ze startu Scott holeshota zdobył Marek Jaskulski (MTR Osielec). Za nim podążali Maciej Zdunek (Człuchowski Auto-Moto Klub) i Paweł Wizgier (ŁKM Łowicz). Szybko na prowadzenie wyszedł Wizgier, ale Zdunek podążał za nim jak cień i to właśnie on na drugim okrążaniu objął prowadzenie, którego nie oddał aż do końca. Drugi był Paweł Wizgier, a trzeci Radosław Matuszczak (MKS Nekla). Marek Jaskulski zajął czwarte miejsce. W drugim wyścigu lider generalki nie mógł wystartować. Jego nieobecność wykorzystali rywale. Początkowo prowadzenie objął Matuszczak, ale Wizgier szybko go wyprzedził i przewodził stawce od drugiego okrążenia aż do mety. Drugie miejsce zajął Radosław Matuszczak, a trzecie Jaskulski. W takiej samej kolejności zawodnicy stanęli na podium w  klasyfikacji dnia. Na jedną rundę przed końcem ORLEN MXMP prowadzenie w generalce objął Paweł Wizgier, który ma zaledwie dwa punkty przewagi nad Maciejem Zdunkiem. Ostateczna batalia rozegra się więc w tej klasie w Głogowie.

Jako kolejna na start wyjechała klasa MX85. To właśnie ci zawodnicy dostarczają nam mnóstwa wrażeń od samego początku sezonu. Rywalizacja jest zacięta, a pojedynki bardzo widowiskowe. Po starcie szybko na prowadzenie wysunął się i zgarnął Scott holeshota Mark Rusetski (Człuchowski Auto-Moto Klub). Za nim w pogoń ruszyli Seweryn Gazda (AMK Gliwice) i zawodnicy MX Lipno: Bartosz Jaworski, Jakub Kowalski i Mieszko Polnar. Na drugim okrążeniu prowadzenie objął Gazda i zaczął mocno uciekać reszcie stawki. Wydawało się, że tym razem Gazda dowiezie pierwszą pozycję do mety, jednak zbyt bliskie spotkanie z dublowanym zawodnikiem sprawiło, że zaliczył upadek. Tę sytuację szybko wykorzystał Bartosz Jaworski i wysunął się na prowadzenie. Tym razem to Jaworski zaczął mocno uciekać i dojechał do mety jako pierwszy. Gazda zameldował się na mecie jako drugi, a trzeci Jan Rompkowski (KM Wisła Chełmno), który na ostatnim okrążeniu wyprzedził Mieszka Polnara. W drugim wyścigu byliśmy świadkami pięknego wyścigu w wykonaniu Gazdy. Prowadzenie od startu do mety z przewagą 30 sekund nad drugim Bartoszem Jaworskim, dało Sewerynowi wreszcie upragnione zwycięstwo w klasyfikacji zawodów. Trzeci na mecie zameldował się Mieszko Polnar. W klasyfikacji sezonu liderem pozostaje Bartosz Jaworski, który ma 29 punktów przewagi nad Sewerynem Gazdą. Trzeci w generalce jest Mikołaj Stasiak (DUUST Racing).

W rywalizacji pań nie było zaskoczenia. Joanna Miller (Człuchowski Auto-Moto Klub) wygrała oba wyścigi, zgarniając przy okazji Scott holeshota. Druga na mecie dwukrotnie meldowała się jej klubowa koleżanka, Karolina Jasińska. Trzecia, z wynikiem 3-3, po fenomenalnych wyścigach w dobrym tempie, była Oliwia Wiśniewska (KM MX Banda). Przypomnijmy, że Oliwia nadal jeszcze jeździ na motocyklu o mniejszej pojemności, niż jej rywalki. W klasyfikacji generalnej sezonu, na niezagrożonej pozycji liderki plasuje się Joanna Miller. Drugie miejsce, ze stratą 53 punktów, zajmuje Julia Jarmołkowicz (MX Lipno), a trzecie Anna Oleśniewicz (WKM Wschowa).

Sporo działo się w wyścigach klasy MX2. Po starcie Scott holeshota zgarnął Artsiom Sazanovets (Człuchowski Auto-Moto Klub), jednak szybko wyprzedził go jego klubowy kolega, Tomasz Wysocki i nie oddał prowadzenia aż do samej mety. Na drugiej pozycji, w początkowej części wyścigu, utrzymywał się Erlandas Mackonis z Litwy. Za nim gnał Karol Kruszyński (LKS Jastrząb Lipno), któremu udało się wskoczyć na drugą pozycję na piątym okrążeniu. W takiej też kolejności zawodnicy przejechali metę. Wyścig drugi to ponownie dobre wyjście ze startu Mackonisa, pogoń Wysockiego i prowadzenie od drugiego okrążenia. Kiedy Tomasz zmierzał w stronę mety, za nim trwała batalia o miejsca. Erlandas Mackonis, Karol Kruszyński i Vitali Makhnou (Człuchowski Auto-Moto Klub) wymieniali się na pozycjach, a ostatecznie na metę dojechali w kolejności: drugi Kruszyński, trzeci Mackonis, a czwarty Makhnou. Na ostatnim okrążeniu Jakub Barczewski (MX Lipno) wyprzedził Artsioma Sazanovetsa i zajął piąte miejsce. W klasyfikacji dnia pierwszy Wysocki, drugi Kruszyński, trzeci Mackonis. W klasyfikacji sezonu liderem generalki z dorobkiem 200 punktów pozostaje Tomasz Wysocki przed Karolem Kruszyńskim (176 punktów) i Jakubem Barczewskim (145 punktów).

W niedzielę strykowski tor ponownie powitał zawodników i widzów wspaniałą pogodą i, dzięki regularnemu nawadnianiu przez organizatora, równie świetnymi warunkami do mocnego ścigania.

Tym razem, jako pierwsi na starcie stanęli zawodnicy klas MX1B i MX1C walczący o Puchar Prezesa Zarządu Okręgowego PZM w Łodzi. W klasie MX1B pierwsze miejsce z wynikiem 2-1 zajął Dariusz Malczewski (WKM Więcbork), drugie Kacper Majowicz (MX Lipno), a trzecie Wojciech Kuształa (Moto Klub Lidzbark Warmiński). W klasie MX1C dwukrotnie pierwszy na mecie meldował się Mateusz Mirecki (TMC Tarnów) i to właśnie on stanął na najwyższym stopniu podium. Drugie miejsce zajął Marcin Fiedorczyk (PSM OFF ROAD Białystok), a trzecie Hubert Miśkiewicz (KM Stryków).

Następnie przyszła kolej na klasę MX125. Na starcie nie zobaczyliśmy dotychczasowych liderów klasyfikacji generalnej: Damiana Zdunka i Aleha Makhnou (obaj Człuchowski Auto-Moto Klub). Zawodnicy ulegli wypadkowi podczas sobotnich wyścigów klasy MX2 i niestety nie wrócą już do ścigania w tym sezonie. Ten nieszczęśliwy splot wydarzeń otworzył możliwości przed ich rywalami, ale i tak nie było łatwo. Na starcie, po dwóch rundach przerwy, zobaczyliśmy bowiem Daniela Volovicha (Człuchowski Auto-Moto Klub), który prosto z Holandii przyjechał do Strykowa w jednym celu: wygrać. I tak też się stało. Wygrany start i Scott holeshot w pierwszym wyścigu oraz prowadzenie od startu do mety w obu biegach dały Danielowi pierwsze miejsce w klasyfikacji dnia. Drugie miejsce zajął Aleksander Świrczak (KM X Racing Lesznowola) z wynikiem 2-2. Trzecie miejsce wywalczył Jan Kotowicz (AK Gorzowski), który na mecie meldował się jako czwarty i trzeci. W klasyfikacji generalnej, po rundzie w Strykowie, nowym liderem został Aleksander Świrczak.

W klasie MX65 ponownie oglądaliśmy dominację Dawida Zaremby (KMX Kaszuby). Zdobyty Scott holeshot i wygrana w obu wyścigach pozwoliła Dawidowi umocnić się na prowadzeniu w generalce z wynikiem 200 punków. Drugie miejsce zajął Michał Psiuk (KM Cross Lublin), który w pierwszym wyścigu, po dramatycznej pogoni z dziesiątego miejsca zdołał ukończyć bieg na trzeciej pozycji. Drugi wyścig był już spokojniejszy i pewne drugie miejsce na mecie. Szymon Masarczyk (MTR Osielec) zajął trzecie miejsce z wynikiem 2-3.

W ostatniej klasie dnia, MX Open, emocji nie brakowało. Lider klasyfikacji, Tomasz Wysocki, jest mocno ścigany przez pozostałych zawodników i było to widać w obu wyścigach. W pierwszym świetny start i Scott holeshota zaliczył Vitali Makhnou (Człuchowski Auto-Moto Klub), za nim gnał Maciej Więckowski (KM Cross Lublin) oraz Tomasz Wysocki i Karol Kruszyński. Na czele stawki sporo się działo. Zawodnicy walczyli o każdy metr i jak najlepszy wynik. Najpierw Kruszyński wyprzedził Makhnou i objął prowadzenie, a następnie, po dwóch kolejnych okrążeniach to Wysocki wyszedł na czoło i nie oddał prowadzenia aż do mety. Kruszyński zajął drugie miejsce. Maciej Więckowski mocno walczył z Makhnou o trzecią pozycję, co w końcu mu się udało. Vitali dojechał na metę tuż za Więckowskim. W drugim wyścigu ponownie zobaczyliśmy świetny start Vitali Makhnou, ale tym razem, już po pierwszym okrążeniu na czele jechał Maciej Więckowski. Z trzeciego miejsca przedzierał się Tomasz Wysocki, który objął prowadzenie na piątym okrążeniu. Karol Kruszyński ruszył z mety jako ostatni. Jak sam później przyznał, chciał ukraść start, jednak ruszył o ułamek sekundy za wcześnie i maszyna startowa nie opadła. Karol zaprezentował świetną szarżę. Po pierwszym okrążeniu już był dziesiąty, a z każdym kolejnym odrabiał straty do czołówki wyścigu. Świetne tempo pozwoliło mu ukończyć wyścig na drugim miejscu za Tomaszem Wysockim, a trzecie miejsce zajął Maciej Więckowski. W klasyfikacji generalnej liderem pozostaje Tomasz Wysocki. Drugie miejsce zajmuje Karol Kruszyński ze stratą 43 punktów do lidera, a trzecie Maciej Więckowski, który traci do Kruszyńskiego zaledwie cztery punkty.

Czwarta runda ORLEN MXMP przeszła do historii. Kiedy przysłowiowy kurz nad strykowskim torem opadł, zwycięzcom poszczególnych klas nagrody i puchary wręczyli włodarze miasta Stryków i regionu łódzkiego, posłowie oraz Prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Motorowego Michał Sikora.

Pozostała już tylko jedna runda ORLEN Mistrzostw Polski w Motocrossie. Wszystko rozstrzygnie się 3 i 4 października w Głogowie. To właśnie tam poznamy tegorocznych mistrzów Polski w Motocrossie. Jesteśmy pewni, że to będzie niesamowite widowisko. Zawodnicy będą walczyć o każdy metr i każdy punkt, dlatego wielkich, sportowych emocji na pewno nie zabraknie!

Pełne wyniki czwartej rundy Motocrossowych Mistrzostw Polski w Strykowie można znaleźć na: https://wyniki.motoresults.pl/pl/2020/Motocross/MP/IV-Runda/e_3002

Motocrossowe Mistrzostwa Polski wspiera sponsor tytularny – PKN ORLEN. Szczegółowe informacje dotyczące ORLEN MX Mistrzostw Polski znajdują się na: facebook.com/ORLENMXMP.