W środę (17 października) w klubie Magnetofon wystąpiła grupa Riverside.

Łódzki Magnetofon był wypełniony do ostatniego miejsca a bilety dawno wyprzedane. Grupa promuje na koncertach wydaną we wrześniu płytę  ,,Wasteland’’.  Album po raz pierwszy został zarejestrowany przez zespół jako trio, już bez zmarłego Piotra Grudzińskiego.

Płyta bardzo poetycka, emocjonalna, odnosząca się do współczesności i  bolesnych doświadczeń zespołu z ostatnich lat. Usłyszeliśmy w dwugodzinnym koncercie przekrój starszych utworów oraz nowości z nowej płyty .  Gra świateł i doskonała  muzyka i atmosfera zadowoliła nie jednego fana progresiv-rocka.