W sobotę (24czerwca) w klubie Magnetofon odbył się ciekawy koncert z niszowej odmiany metalu i black metalu. Wystąpiły : Insania , Entropia , Antigama i kultowy Gnaw Their Tongues z Holandii.
Pierwsza zagrała Insania – to autodestrukcja w audiowizualnej formie z występem w prawie całkowitych ciemnościach . Emocjonalne występy kreują atmosferę nieludzką i odrażającą, a muzyka idealnie nadawała by się do filmowych horrorów z serii ,,Blair Witch’’ . Występ tego duetu był zgoła odmienny i dość ciekawy.
Następna zagrała Entropia – zespół, który jest swoistym zjawiskiem, łączącym black, sludge i shoegaze, hipnotyzują słuchaczy i zapraszają ich w niezwykłą transową podróż. Dość mocny i energetyczny występ, zrobił dobre wrażenie na publiczności.
Po nich wystąpiła Antigama , ta warszawska grupa łączy grindową dzikość z nieustanną chęcią do eksperymentowania. Mają na swym koncie osiem pełnych albumów i zasłużony status legendy na polskiej scenie grindowej. Bardzo dobry energetyczny występ zakończony bisem !
Na zakończenie wystąpił holenderski duet Gnaw Their Tongues mało znany w naszym kraju. Black, drone, noise, ambient to ich muzyka bez żadnych stylistycznych ograniczeń. Liderem jest Maurice de Jong, a jego twórczość to przede wszystkim niepokojąca i koszmarna atmosfera jego muzyki, w której często wykorzystuje zniekształcenie i dysonans. To takie muzyczne szaleństwo, z wściekle unicestwiającym każdą oznakę radości życia z „abstrakcyjną wizualną ideą śmierci: białą, milczącą i uroczystą”. To muzyka tylko dla odważnych!