W weekend 22-23 października w Hali Expo odbyła się impreza Łodz Tattoo Days 2016.
Odwiedzający przez dwa dni mogli zwiedzić stoiska kilkudziesięciu salonów tatuażu z całej polski ale nie tylko. Jednym z głównych gości tegorocznego festiwalu był mistrz tatuażu z Włoch, zdobywca rekordu Guinessa w długości tatuowania non stop. Jego wynik to ponad 50 godzin! Ten sam człowiek jako pierwszy na świecie wykonywał tatuaż podczas lotu myśliwcem F-16…
Jak co roku odbyło się również szereg konkursów na tatuaż. Oprócz wyborów tatuażu każdego dnia festiwalu, można było również zobaczyć zmagania m.in. w konkurencjach duży/mały kolorowy, duży/mały czarno-szary, cartoon, realistyczny.
Ale festiwal tatuażu to nie tylko tatuaże. Oczywiście swoje stoiska mieli producenci akcesoriów tatuatorskich. Zwiedzający mogli zapoznać się też z ofertą firm produkujących odzież street wear, spróbować swoich sił na desce czy skoczyć z 6 metrowej ramy wprost na pneumatyczną poduszkę. Swoje miejsce miały także ekipy produkujące custom bike – zarówno rowery jak i motory. W kąciku hali znalazło się miejsce dla kilku amerykańskich krążowników… Nie obyło się również bez body paintingu, z którego skorzystała nawet Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. O dobry nastrój dbały pewna marka whisky oraz pewna firma produkująca Energy drinki. Zgłodniali skorzystać mogli z bogatej oferty food trucków, które zaparkowały przed wejściem do hali.
W przerwach pomiędzy konkursami na scenie gościli muzycy hip-hopowi. Dużym zainteresowaniem cieszyły się sceniczne pokazy gry w „Zośkę”, wyczyny „polskiego Houdiniego” – Krystiana Mindy oraz pokaz burleski w wykonaniu Rose de Noir. Dla męskiej części widowni organizatorzy przygotowali też spektakularne fireshow w wykonaniu ekipy Psycho Dolls.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji.