Rada Miejska podjęła stanowisko proponujące zakaz wjazdu tirów do Łodzi. Za głosowali radni PO i SLD. Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu.

– Ruch tranzytowy poza Łodzią należy podtrzymać. Mamy otwartą autostradę, która stała się obwodnicą naszego miasta. Liczymy, że nadal będzie bezpłatna – mówi Paweł Bliźniuk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej – W sprawie zakazu wjazdu tirów do Łodzi ważna jest opinia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Transportu i to do niej apelujemy. Pod apelem podpisuje się tysięcy mieszkańców – dodaje.

Radni PiS zarzucali, że uchwała radnych PO nie żadnej podstawy merytorycznej i pytali o: tryb wprowadzenia zakazu wjazdu tirów podczas remontu trasy W-Z czy koszty inwestycji drogowych w ostatnich latach.

Według radnego Łukasza Magina (PiS) jest wątpliwość, co do adresata uchwały. – Zarządcą dróg publicznych jest Prezydent Miasta i dlatego uważamy, że ten apel powinien być do Prezydent Łodzi – stwierdza Magin. Radni PiS zgłosili swoje zmiany do uchwały, ale nie zyskały one akceptacji koalicji PO-SLD.