Na razie nie będzie w Łodzi ronda Żołnierzy Wyklętych. Radni podyskutują o tej sprawie pod koniec marca.

Dzisiaj (9 marca) radni koalicji Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie zgodzili się na wprowadzenie do porządku obrad sesji Rady Miejskiej punktu o nazwaniu ronda Żołnierzy Wyklętych  (położonemu przy al. Cezarego Józefiaka i drogi dojazdowej do węzła autostrady A1).

Radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli także, by jedno z rond nazwano imieniem Zbigniewa Zakrzewskiego (ps. „Bryła”, działacz AK i WiN, łódzki Żołnierz Wyklęty skazany na śmierć w Łodzi w 1947r.; wyrok wykonano w więzieniu przy ul. Anstadta).

Zdaniem radnych PO wniosek o nazwanie rond nie był zgłoszony w normalnym trybie pod obrady. – To celowe szukanie awantury – stwierdza Mateusz Walasek, przewodniczący klubu PO w Radzie Miejskiej.

Innego zdania są radni PiS. – W innych miastach są już ronda poświęcone Żołnierzom Wyklętym. Niestety w Łodzi koalicja rządząca nie jest przygotowana na przyjęcie takich projektów uchwał – mówi Marek Michalik, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej.

Rada Miejska tematem nazwania rond zajmie się pod koniec marca na następnej sesji.