ANITA LIPNICKA & THE HATS – MIÓD I DYM 2018

 

Bilety (miejsca siedzące, nienumerowane): Przedsprzedaż: 55 zł z kartą zniżkową / 65 zł bez karty zniżkowej. W dniu koncertu: 65 zł / 75 zł

Anita Lipnicka powraca do łódzkiej Wytwórni. Tym razem obok artystki pojawi się jej stały skład – The Hats. Koncert oparty będzie na piosenkach pochodzących z najnowszego albumu zatytułowanego „Miód i dym”.

Lipnicka jest jedną z najbardziej stylowych artystek, od lat konsekwentnie idącą (często pod prąd) obraną przez siebie drogą, bez względu na panujące aktualnie mody i trendy muzyczne. Jej twórczość inspirowana amerykańskim neo-folkiem oraz teksty pisane „prosto z serca” nieustannie inspirują słuchaczy i przecierają szlaki młodym artystom podążającym w tym samym kierunku. Z tego powodu do współpracy przy albumie zaproszeni zostali przez Anitę goście reprezentujący tych wykonawców z młodszego pokolenia, których Artystka ceni sobie specjalnie: TOMEK MAKOWIECKI – w utworze „Jak Bonnie i Clyde”, FISMOLL – w utworze „Back To The Sea”, JULIA PIETRUCHA i RALPH KAMIŃSKI – w utworze „Tęczowa”.

Tak o projekcie Anita Lipnicka & The Hats mówi sama wokalistka: „Po raz pierwszy od wielu lat nagrałam płytę w Polsce, bez udziału muzyków sesyjnych. To, co się na niej wydarzyło, jest wynikiem pracy zespołowej, z grupą tych samych ludzi, z którymi od ponad dwóch lat występuję na scenie”.

The Hats tworzą: Bartosz Niebielecki – bębny, Kamil Pełka – bas, Piotr  Świętoniowski – instrumenty klawiszowe oraz Bartek Miarka – gitary.

Jaka jest najnowsza płyta Lipnickiej? „Cóż, wydaje mi się, że zatoczyłam pewne koło. Zaczynałam jako wokalistka popowego zespołu w latach 90. Otarłam się o alternatywę śpiewając ponad 10 lat w duecie z Johnem Porterem. Na swoich ostatnich solowych albumach byłam poetycka i zadumana. To były płyty niebieskie. Przyszła pora na kolor zielony! Afirmację życia, celebrację prostoty bycia tu i teraz. Będzie korzennie, vintage’owo, z echem bluesa, country oraz folku ze złotych lat hipisowskich. W tekstach dużo odniesień do przyrody – wszystko za sprawą krajobrazów, klimatu, jaki towarzyszy nam podczas tworzenia w środku lasu, nad  jeziorem… Z daleka od zgiełku miasta” – wyjaśnia artystka.

Nad produkcją albumu „Miód i dym” czuwała sama Lipnicka do spółki z realizatorem dźwięku Łukaszem Olejarczykiem, z którym wspólnie wyprodukowali rok temu singiel zatytułowany „Ptasiek”.

Premiera albumu „Miód i dym” miała miejsce 17 listopada 2017. Podczas koncertu w Wytwórni po raz pierwszy będzie można posłuchać nowych utworów. Nie zabraknie też starszych kompozycji, doskonale znanych fanom Anity Lipnickiej.

REKLAMA
Dzień Dobry Łódź
Jesteśmy redakcją serwisu Dzień Dobry Łódź. Skontaktuj się z nami poprzez mail: redakcja[?]ddlodz.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.